Jan Maciejewski: Mężczyzna zagubiony, kobieta – nieodnaleziona

Stoczyć bitwę, przeżyć przygodę, uratować Piękną. Jakie to proste; nie ma nic łatwiejszego, niż dokonywać rozliczeń z Niemożliwym. Bo każdy z tych trzech punktów listy najgłębszych pragnień mężczyzny – bez spełnienia, czy chociaż marzenia, do których będzie on tylko dorastał, a nie mężniał, starzał się, ale nie dojrzewał – jest daleko poza zasięgiem możliwości każdego z nas.

Publikacja: 07.06.2019 17:00

Jan Maciejewski: Mężczyzna zagubiony, kobieta – nieodnaleziona

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Bitwy, nawet jeżeli gdzieś się jeszcze odbywają, nie są toczone przez żołnierzy, tylko nimi; nie można odegrać w nich roli, wykazać się, chyba że posłuszeństwem i zdyscyplinowaniem. Przygoda? Higieniczny destylat z wrażeń, zaopatrzona w atesty bezpieczeństwa i liczona turnusami alternatywa dla alkoholizmu; bardziej kosztowny i zdrowszy wentyl bezpieczeństwa. Piękne częściej ratują, niż są ratowane, stawiają do pionu i wybijają głupoty z głowy. Co wcale nie znaczy, że to coś w nich samych już przestało czekać, że milcząco – wiadomo, jak to one – nie domagają się ratunku. Symetria kryzysu płci jest logiczna i nieubłagana: mężczyzna to ten zagubiony, kobieta – nieodnaleziona.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”