Reklama
Rozwiń

Rysopis Skolimowskiego

Jerzy Skolimowski wrócił do kina po 17 latach milczenia. Jego „Cztery noce z Anną” są piękną opowieścią o samotności, miłości i tęsknotach, które nigdy się nie spełnią

Aktualizacja: 13.09.2008 08:14 Publikacja: 13.09.2008 00:11

Rysopis Skolimowskiego

Foto: EAST NEWS

– Po premierze „Ferdydurke” zrozumiałem, że błądzę i muszę odsunąć się od kina, żeby znów odnaleźć w sobie artystę – mówi Jerzy Skolimowski. – Zająłem się malowaniem, bo w ten sposób mogłem tworzyć sztukę wyłącznie dla siebie. Wtedy nie przypuszczałem, że aż tyle czasu będę potrzebował, by odbudować swoje relacje z filmem.

17 lat to strasznie długo, w takim czasie wyrasta nowe pokolenie. Ale okazało się, że publiczność nie zapomina. Uczestniczyłam w pierwszym publicznym pokazie „Czterech nocy z Anną” w Cannes. Przed kinem Palais Stephanie stała kolejka, sala wypełniła się po brzegi.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Plus Minus
Kataryna: Grok przypomniał, jacy naprawdę są politycy w dobrze skrojonych garniturach
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Zakaz wjazdu dla obcych? Czuwajmy, by nie wróciły demony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama