Reklama
Rozwiń

Niemieckie subwencje dla „imperium zła”

Angażując się w budowę gazociągu jamalskiego, rządy Schmidta i Kohla prowadziły do wzmocnienia Związku Sowieckiego, wbrew Ronaldowi Reaganowi

Publikacja: 07.11.2009 14:00

Helmut Schmidt żegna się z Erichem Hoeneckerem na dworcu w Gustrow (NRD), 13 grudnia 1981 r.

Helmut Schmidt żegna się z Erichem Hoeneckerem na dworcu w Gustrow (NRD), 13 grudnia 1981 r.

Foto: AP

Gdy się śledzi dzisiejszy niemiecki dyskurs na temat upadku komunizmu w Europie Środkowej i Wschodniej oraz zjednoczenia Niemiec, można odnieść wrażenie, że wydarzenia te są zasługą rozsądnej i dalekowzrocznej polityki rządów RFN, rzekomej pokojowej rewolucji obywateli NRD, którzy zburzyli mur oddzielający ich od Niemiec Zachodnich oraz reform Michaiła Gorbaczowa. Natomiast „Solidarność” nie odegrała w tych wydarzeniach większej roli, a wkład Jana Pawła II wraz z Kościołem katolickim oraz Ronalda Reagana i jego polityki wobec Związku Sowieckiego jest wręcz pomijany.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie