Wisłocka uczyła Polaków jak się kochać

Jej życie to idealny scenariusz na film. W atmosferze nasyconej erotyką opowiadałby o naukowej pasji, dzięki której Michalina Wisłocka została matką polskiej seksuologii

Publikacja: 09.07.2011 01:01

Wisłocka uczyła Polaków jak się kochać

Foto: Fotorzepa, AW Andrzej Wiktor

W jednym z pierwszych ujęć musiałaby pojawić się warszawska Starówka. To ukochane miejsce bohaterki (gdyby żyła, obchodziłaby niedawno 90. urodziny). W charakterystycznie zawiniętej na głowie kolorowej chustce spacerowała po brukowanych uliczkach ze swoim jamnikiem. Na parterze kamienicy przy ulicy Piekarskiej spędziła większość życia. W malutkim mieszkaniu pisała „Sztukę kochania". Od momentu ukazania się w 1976 roku książka sprzedała się w rekordowej liczbie 7 mln egzemplarzy. Jej lektura nauczyła Polaków erotycznej fantazji, a autorce przyniosła sławę.

To też tu, na Piekarskiej, przyjmowała swoich absztyfikantów. Z bukietami w rękach grzecznie stawiali się pod jej drzwiami. – Miała wielu kochasiów – wspomina córka, Krystyna Bielewicz. – Każdy chciał się zaraz z nią żenić. Ale ona każdemu odpowiadała „nie". Faceci byli dla mamy tylko jak kwiatki, a sensem życia była praca.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama