Trzech panów w Glasgow (nie licząc detektywa)

Trzech kró­lów zbrod­ni rzą­dzi Glas­gow – je­den spe­cja­li­zu­je się w na­pa­dach, dru­gi w pro­sty­tu­cji i ha­zar­dzie, a trze­ci w tłu­cze­niu lu­dzi na mia­zgę.

Aktualizacja: 09.03.2012 14:41 Publikacja: 09.03.2012 11:24

Trzech panów w Glasgow (nie licząc detektywa)

Foto: Rzeczpospolita

To praw­dzi­we re­ki­ny pod­zie­mia, ale w męt­nej wo­dzie pły­wa­ją tak­że ry­by śred­niej wiel­ko­ści – jak bra­cia McGa­her­no­wie, a tak­że zdol­ne płot­ki – jak pry­wat­ny de­tek­tyw Len­nox. Ten ostat­ni nie jest jed­nak ry­ce­rzem bez ska­zy, jak to by­wa­ło u Chan­dle­ra. Czę­sto pra­cu­je dla ban­dy­tów, wy­ko­rzy­stu­je ko­bie­ty, nie wa­ha się przed krzyw­dze­niem in­nych. Nic więc dziw­ne­go, że kie­dy w krót­kim od­stę­pie cza­su w dziw­nych oko­licz­no­ściach gi­ną Fran­kie i Tam McGa­hern, kró­lo­wie pod­zie­mia wy­naj­mu­ją wła­śnie Len­no­ksa, by oczy­ścił ich z po­dej­rzeń. Czwar­tym kró­lem Glas­gow jest bo­wiem po­li­cja, któ­ra nie­spe­cjal­nie przej­mu­je się re­gu­la­mi­na­mi oraz de­kla­ra­cją praw czło­wie­ka.

Zobacz na Empik.rp.pl

Rzecz dzie­je się w ro­ku 1953, a mrocz­ne Glas­gow z po­wie­ści Rus­sel­la to mia­sto roz­bit­ków. Woj­na skrzyw­dzi­ła wszyst­kich – tych, któ­rzy na niej zgi­nę­li, tych, któ­rzy wró­ci­li od­mie­nie­ni oraz tych, któ­rzy na próż­no wy­cze­ki­wa­li po­wro­tu bli­skich. Wiel­ka Bry­ta­nia z tru­dem wy­cho­dzi z cięż­kie­go po­wo­jen­ne­go kry­zy­su. Pry­wat­ne sa­mo­cho­dy są luk­su­sem, do­pie­ro znie­sio­no re­gla­men­ta­cję cu­kru, za­pra­co­wa­ne ko­bie­ty o sza­rych dło­niach i zmę­czo­nych oczach szu­ka­ją za­po­mnie­nia w so­bot­nich po­tań­ców­kach i ta­niej whi­sky, a Len­nox – cóż, czu­je się na miej­scu w pod­łym miej­scu zna­nym ja­ko dru­gie co do wiel­ko­ści mia­sto bry­tyj­skie­go im­pe­rium. Nie jest dum­ny z te­go, co ro­bi, więc pa­su­je do in­nych zbru­ka­nych anio­łów.

Cra­ig Rus­sell to uzna­ny bry­tyj­ski au­tor kry­mi­na­łów, au­tor be­st­sel­le­ro­we­go cy­klu o ham­bur­skim ko­mi­sa­rzu Ja­nie Fa­be­lu (dwa to­my z sze­ściu zna­ne są w Pol­sce). „Len­nox" to po­czą­tek osob­nej se­rii (na ra­zie li­czą­cej trzy to­my), w któ­rej pi­sarz zgrab­nie łą­czy ma­ły an­giel­ski (wła­ści­wie szkoc­ki) re­alizm z czar­nym kry­mi­na­łem. In­try­ga skom­po­no­wa­na jest z kloc­ków ogry­wa­nych kie­dyś przez kla­sy­ków ga­tun­ku – od szan­ta­żu po pod­mie­nia­ne toż­sa­mo­ści. U Rus­sel­la jed­nak ją­dro ciem­no­ści znaj­du­je się nie w re­zy­den­cjach zde­pra­wo­wa­nych bo­ga­czy, lecz w świe­cie mię­dzy­na­ro­do­wej po­li­ty­ki. Za­gad­ka świet­nie wkom­po­no­wa­na jest w re­al­ne hi­sto­rycz­ne wy­da­rze­nia i chwa­ła au­to­ro­wi za to.

Drob­nym zgrzy­tem jest nie­po­trzeb­ny chwyt fa­bu­lar­ny ro­dem z te­le­wi­zyj­nych se­ria­li kry­mi­nal­nych – po­wieść roz­po­czy­na się ka­wał­kiem póź­niej­szej sce­ny kul­mi­na­cyj­nej. Książ­ka tym­cza­sem bro­ni się i bez tak na­chal­ne­go pod­krę­ca­nia czy­tel­ni­czej cie­ka­wo­ści. Do­bry kry­mi­nał nie mu­si za­czy­nać się od trzę­sie­nia zie­mi, a „Len­nox" bez wąt­pie­nia jest do­brym kry­mi­na­łem.

To praw­dzi­we re­ki­ny pod­zie­mia, ale w męt­nej wo­dzie pły­wa­ją tak­że ry­by śred­niej wiel­ko­ści – jak bra­cia McGa­her­no­wie, a tak­że zdol­ne płot­ki – jak pry­wat­ny de­tek­tyw Len­nox. Ten ostat­ni nie jest jed­nak ry­ce­rzem bez ska­zy, jak to by­wa­ło u Chan­dle­ra. Czę­sto pra­cu­je dla ban­dy­tów, wy­ko­rzy­stu­je ko­bie­ty, nie wa­ha się przed krzyw­dze­niem in­nych. Nic więc dziw­ne­go, że kie­dy w krót­kim od­stę­pie cza­su w dziw­nych oko­licz­no­ściach gi­ną Fran­kie i Tam McGa­hern, kró­lo­wie pod­zie­mia wy­naj­mu­ją wła­śnie Len­no­ksa, by oczy­ścił ich z po­dej­rzeń. Czwar­tym kró­lem Glas­gow jest bo­wiem po­li­cja, któ­ra nie­spe­cjal­nie przej­mu­je się re­gu­la­mi­na­mi oraz de­kla­ra­cją praw czło­wie­ka.

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy