Kres dziejów po rosyjsku

Wystarczyło, że runął realny komunizm, a stare problemy znanego mordercy Rodiona Raskolnikowa nabrały ciężkiej wagi.

Publikacja: 04.01.2014 12:00

Filip Memches

Filip Memches

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska MS Magda Starowieyska

Człowiek ten, podejmując decyzję o zabiciu starej lichwiarki, chciał nie tylko odkuć się finansowo, ale przede wszystkim wziąć udział w wielkim dziele naprawy świata rządzonego przez pieniądz.

W dzisiejszej Rosji resentymenty wobec oligarchów również mogą przybierać takie filozoficznie wzniosłe formy, jakie przybierały w czasach, w których Fiodor Dostojewski napisał „Zbrodnię i karę". „Nowi Ruscy" opływają w przepych kłujący w oczy ludzi wiążących ledwo koniec z końcem. Kontrasty wywołują w niejednym człowieku gniew, który pcha go w objęcia ugrupowań szermujących pojęciem sprawiedliwości społecznej, takich jak komuniści Giennadija Ziuganowa czy narodowi bolszewicy Eduarda Limonowa.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama