Reklama

Zbrodnie armii kajzera w Belgii

Zbrodnie, jakich armia kajzera dopuściła się w małej Belgii w 1914 roku, dziś uległy zapomnieniu. Ówczesną brutalność Niemców można jednak uznać za zapowiedź nazistowskiego terroru z lat II wojny światowej.

Aktualizacja: 09.11.2014 17:18 Publikacja: 09.11.2014 01:01

Biblioteka uniwersytetu w Leuven po niemieckim szturmie. Kulturträgerzy znów zaszaleli

Biblioteka uniwersytetu w Leuven po niemieckim szturmie. Kulturträgerzy znów zaszaleli

Foto: Library of Congress

Dokładnie 100 lat temu Belgia była na ustach całego świata. Państwa Ententy oburzały się na niemiecki „gwałt na Belgii", czyli złamanie neutralności małego królestwa. Koalicja państw centralnych odpierała zarzuty, według których kajzerowska armia miała brutalnie traktować belgijską ludność cywilną.

Przekonywano, że to kłamliwa propaganda. W kawiarniach Paryża za to wznoszono toasty na cześć bohaterskiej twierdzy Liege, której wielodniowy opór uratował Paryż przed błyskawicznym manewrem generała Alfreda von Schlieffena. Wszyscy zaś pospołu zastanawiali się, czy król Belgów Albert I obroni ostatnią część swego królestwa, która nie wpadła jeszcze w ręce Niemiec.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Trump, Nawrocki i Kaczyński razem przeciwko Unii, czyli dlaczego prawica woli USA od UE
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Gaza. Stąpanie po krawędzi utopii
Plus Minus
„Beetlejuice”: Aria dla Żukosoczka
Plus Minus
„Kronologic. Paryż 1920”: Cisza w operze
Plus Minus
„Dusza. Historia ludzkiego umysłu”: Anatomia ludzkiej jaźni
Reklama
Reklama