Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.09.2015 17:10 Publikacja: 18.09.2015 02:00
„Długie popołudnie”, Giles Waterfield, tłum. Itena Beaulieu, Wydawnictwo Kle, Warszawa 2015
Foto: Plus Minus
To na pierwszy rzut oka mocno egzotyczna proza dla czytelnika w Polsce, gdzie owszem, nieraz jeździło się do wód, ale raczej na miesiąc do Karlsbadu niż na pół życia do Meranu, nawet jeśli o to akurat miasto otarli się i Zygmunt Krasiński, i Kazimierz Chłędowski.
To jednak, co u progu XX wieku pozostawało poza horyzontem wyobraźni i dochodów ziemiaństwa z Mińszczyzny czy Radomskiego, stanowiło w tym czasie całkiem naturalny wybór dla zamożnej rodziny ze Staffordshire. Giles Waterfield – historyk sztuki, dyrektor londyńskiej Dulwich Gallery – z niedzisiejszym kunsztem opisuje urodę takiego życia: namysłu, z jakim dobiera się wzór na kolejnym serwisie, odmianę ocieniającej taras glicynii czy wstążkę do popołudniowej sukni.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas