Reklama

„Inny dom. Ludzie, system i granice wsparcia w polskich DPS”: Prawie każdy chciał być lwem lub tygrysem

Niemożliwym jest dopilnować w Domu Pomocy Społecznej wszystkiego. Zdarzało się na przykład, że ludzie szli w krzaki uprawiać seks. Kiedy ktoś miał zły dzień, to potrafił rzucić krzesłem.

Publikacja: 05.09.2025 14:10

„Inny dom. Ludzie, system i granice wsparcia w polskich DPS”: Prawie każdy chciał być lwem lub tygrysem

Foto: Zelma Brezinska/Shutterstock

Książka Jędrzeja Dudkiewicza, „Inny dom. Ludzie, system i granice wsparcia w polskich DPS”, ukaże się za kilka dni nakładem wydawnictwa Znak Horyzont, Kraków 2025 Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji

Studia niewiele mi dały poza papierkiem, raz miałem zajęcia z obsługi sprzętu lub z tego, jak przebrać niesamodzielną osobę. Cała reszta to wkuwanie, na czym polega schizofrenia. Niespecjalnie się przydaje, bo to jak z wychowaniem dziecka – masz czystą kartkę i musisz kombinować, improwizować. Zostałem więc od razu rzucony na głęboką wodę, by wszystkiego nauczyć się w praktyce – zaczyna Karol.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Umarł Czurlanis – narodził się Čiurlionis
Plus Minus
W cyfrowych czasach plakat ma się świetnie
Plus Minus
„Moi synowie”: Miłość może nie wystarczyć
Plus Minus
Kataryna: Kompleks Wałęsy
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Na przykład Frombork
Reklama
Reklama