Reklama
Rozwiń
Reklama

„Dynasty Warriors: Origins”: Chwiejne morale Chińczyków

„Dynasty Warriors: Origins” to okazja, by zanurzyć się w historii Chin.

Publikacja: 24.01.2025 15:45

„Dynasty Warriors: Origins”: Chwiejne morale Chińczyków

Foto: mat.pras.

Najnowsza gra japońskiego studia Omega Force bazuje na XIV-wiecznej chińskiej „Opowieści o Trzech Królestwach” i jest dziesiątą odsłoną przebojowej serii. Jednocześnie pierwszą, w której tytule nie pojawia się kolejna cyferka. To nie przypadek. Twórcy „Dynasty Warriors: Origins” postanowili odświeżyć tytuł z myślą o współczesnych konsolach i wprowadzić kilka zmian.

Co to za zmiany? Przede wszystkim ograniczenie świata, wręcz rezygnacja z jego otwartości. Do tego przygotowanie nowej oprawy graficznej, bardziej dopracowanej niż w poprzednich odsłonach. Ponadto „cofnięcie czasu” i odmłodzenie części generałów, wreszcie rezygnacja z postaci stworzonych przez scenarzystów. Teraz to gracz wymyśla swojego bohatera, choć podąża razem z nim szlakiem wyznaczonym przez twórców gry. Jako członek tajnej organizacji stara się – niespełna dwa tysiące lat temu – zadbać o równowagę sił.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Po awanturze wokół Rymanowskiego mamy szansę odbudować szacunek do nauki
Plus Minus
Królowie samorządu. Andrysiak o nadużyciach, dwukadencyjności i lokalnej władzy
Plus Minus
Michał Rzeczycki: Nie zawsze warto rozmawiać. Weryfikacja treści to nie cenzura
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Rosja rozgrywa polskie umysły. Nie wyciągamy wniosków
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Plus Minus
Jan Holoubek o „Heweliuszu”: Wszyscy gonili za pieniędzmi z wywalonymi jęzorami
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama