Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.06.2025 19:26 Publikacja: 24.01.2025 14:18
Na rakietach, które zabijały najmłodszych, Rosjanie pisali: „Za dzieci”. Na zdjęciu: zbombardowany przez Rosjan we wrześniu 2022 roku szpital psychiatryczny w Kramatorsku
Foto: AP Photo/Leo Correa/East News
Czterdziesty czwarty dzień inwazji. Rosyjski pocisk spada na dworzec kolejowy w Kramatorsku. W chwili ewakuacji z miasta, które już w roku 2014 zaznało okropności okupacji Rosjan. Trzydzieści osiem osób ginie na miejscu. Potem ogólna liczba zabitych rośnie do pięćdziesięciu siedmiu. Do szpitala zabierają setkę ludzi z urazami o różnym stopniu ciężkości.
Uratowani mówią, że widzieli mężczyznę trzymającego na rękach małą dziewczynkę, której urwało nogi. Jednego ocaliło to, że fala uderzeniowa przed nim rozerwała człowieka, a części jego ciała i wnętrzności osłoniły tego ocalonego od odłamków. Miał trzydzieści ran. Na plecach i na nogach, a w ramieniu – uszkodzony nerw. Lekarze zostawią w jego ciele przeszło dwadzieścia odłamków. Największy z nich będzie miał średnicę dwunastu milimetrów.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas