Reżyser: Robert Zemeckis. Wpółscenarzyści: Eric Roth, Richard McGuire. Operator: Don Burgess. Kompozytor: Alan Silvestri. Wykonawcy: Tom Hanks, Robin Wright. To stopka „Forresta Gumpa”? Tak. Ale też filmu „Here. Poza czasem”. Równo 20 lat po premierze genialnej amerykańskiej epopei o prostym człowieku, który może nie miał wysokiego ilorazu inteligencji, ale za to kierował się głosem serca, ta sama ekipa artystów proponuje widzom nowy film.
Pomysł jest ciekawy. To opowieść o domu, w którym spędziły życie dwa pokolenia tej samej rodziny. Zemeckis, śledząc ich historię, wciąż skacze w czasie. Dom kupili w latach 40. XX wieku Al Young i jego żona Rose. On właśnie wtedy wrócił z wojny w Europie, ona spodziewała się pierwszego dziecka – Richarda.