We Lwowie wojna pojawia się nagle

Lwów jest pozornie spokojny. Jednak wojna, niezauważalna jedynie przez pierwszych kilka minut w mieście, ostatecznie obecna jest wszędzie – w myślach jego mieszkańców i w działaniach władz miasta.

Publikacja: 23.02.2024 17:00

Przy każdym grobie na cmentarzu wojskowym, który wyrósł obok Łyczakowskiego, powiewają chorągwie: na

Przy każdym grobie na cmentarzu wojskowym, który wyrósł obok Łyczakowskiego, powiewają chorągwie: narodowe, czasem historycznie niepodległościowe czerwono-czarne, w Polsce złowrogo określane jako banderowskie, oraz proporce jednostek, w których pochowani służyli i polegli

Foto: archiwum prywatne

Koleżanka, wykładowczyni akademicka, przypomniała niedawno Mychajłowi Zaricznemu w pociągu z Przemyśla do Lwowa, co powiedział kilka lat temu, gdy rozmawiali o miejscach dobrych do życia. Zariczny jest matematykiem, profesorem Lwowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Iwana Franki, ale także Uniwersytetu Rzeszowskiego, przez kilka lat wykładał na uczelniach w USA. Rozmawiali o tym, że gdyby istniało kilka żyć, to można by zamieszkać w Nowym Jorku, gdzieś w Europie, ale jeśli ma się jedno życie, to warto mieszkać we Lwowie. Tak też zrobił. Zanim zaczęła się pełnowymiarowa wojna, był umówiony na wykłady w jednej z uczelni amerykańskich. Pracował tam rok, a potem wrócił do Lwowa. Prowadzi doktorantów tu i w Rzeszowie. Jeździ, jak wielu innych mieszkańców miasta, co jakiś czas do Polski.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów