Dubaj uratował Rosję

Dzięki Emiratom Kreml omija zachodnie sankcje, oligarchowie chronią swoje majątki, a setki tysięcy młodych Rosjan zamiast walczyć na froncie, spacerują po piaszczystych plażach. Już co piąty mieszkaniec „Dubajska” przyleciał z Rosji.

Publikacja: 12.01.2024 10:00

Rynek nieruchomości Dubaju opiera się na założeniu ciągłego wzrostu cen. W ostatnich dwóch latach na

Rynek nieruchomości Dubaju opiera się na założeniu ciągłego wzrostu cen. W ostatnich dwóch latach napędzają go przede wszystkim inwestycje Rosjan. Na zdjęciu widok z Burj Khalifa, najwyższego budynku świata

Foto: jędrzej Bielecki

Mołodcy! Potroić w ciągu roku zyski? Dwukrotnie zwiększyć zatrudnienie? To takie łatwe? Nie, jesteśmy mistrzami! – głos rosyjskiego konferansjera rozchodzi się daleko po marinie Dubaju. Firma z Moskwy, o której mówi, wynajęła w przeddzień Nowego Roku cały parter luksusowego hotelu Hilton The Walk. Gdy kaskada pochwał dobiega końca, z głośników pełną parą ryczą przeboje rosyjskiego rocka. Tutaj nikt nie musi kryć się ze współpracą z Rosjanami. Nawet amerykańska sieć Hilton. O sankcjach nałożonych na Kreml po inwazji na Ukrainę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie słyszano.

Pozostało 96% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Z rodzinnych sag tylko Soprano