O konieczności głębokiej reformy nauki polskiej dyskutuje się od dawna. Dla wielu osób pewne nadzieje można wiązać z ostatnią zmianą władzy. I rzeczywiście, trudno sobie wyobrazić sytuację, żeby podejście ministerialne do spraw naukowych mogło być gorsze niż w minionej kadencji. Po tamtych czasach odziedziczyliśmy prawdziwą stajnię Augiasza.
Czekając na Heraklesa, warto spróbować określić kluczowe wyzwania, jakim polska nauka może sprostać. Oczywiście, mniej lub bardziej szczegółowych koncepcji zmian w tym zakresie wypracowano już bardzo dużo. Niemniej, aby sprawę przedstawić klarowniej również dla czytelników niezwiązanych na co dzień z nauką, warto sformułować kluczowe pytania dotyczące polskiej nauki Anno Domini 2024. To właśnie udzielenie odpowiedzi na te pytania może się okazać kluczowe.