Kilka tygodni wcześniej napisałam na swoim profilu w mediach społecznościowych o konieczności pozbawienia immunitetu poselskiego senatora Jacka Boguckiego za umieszczenie nazwiska Donalda Tuska w niedalekiej bliskości z nazwiskiem Hitlera. Powołałam się na art. 216 k.k. dotyczący zniewagi. Bo porównanie do zbrodniarza i ludobójcy jest zniewagą najwyższą i przestępstwem określonym w naszym prawie. W ogóle walka z propagandą skojarzeń ze zbrodniami hitlerowskimi odbiera mowę i trudno znaleźć na to słowa nawet w obrębie brutalnej polityki. Walka z takimi skojarzeniami jest prawem i obowiązkiem każdego, kto widzi przestępstwo. Co jednak zrobić, kiedy samemu dostrzega się takie podobieństwa, a skojarzenia nasuwają się same?