Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 18.09.2025 21:39 Publikacja: 10.02.2023 17:00
Gdy Erywań ostrożnie rozluźnia związki z Rosją, retoryka władz samozwańczej republiki Ormian w Górskim Karabachu staje się bardziej prorosyjska. Na zdjęciu wiec w Stepanakercie, na którym domagano się odblokowania korytarza łączącego region z Armenią, 25 grudnia 2022 r.
Foto: Davit GHAHRAMANYAN/AFP
W lutym 2020 r. zdążyłem odwiedzić Azerbejdżan, zanim zamknięto granice, a Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła wybuch pandemii. W tym czasie świat żył sprawą rozprzestrzeniania się tajemniczego wirusa z Wuhanu. W Baku dyskutowano jednak o czymś zupełnie innym.
Każdy z moich rozmówców, zaczynając od kierowcy taksówki, a na urzędnikach w administracji prezydenta Ilhama Alijewa kończąc, zbaczał na temat Górskiego Karabachu. Każdy z nich próbował mnie uświadamiać, że w świetle prawa międzynarodowego ten separatystyczny region jest częścią Azerbejdżanu. Męczyli mnie historiami sprzed kilkuset lat o szczególnym znaczeniu dla ich kraju terenów oderwanych po upadku Związku Radzieckiego. Nawet dwóch młodych Azerów, których poznałem wieczorem w barze, przekrzykując zachodnią muzykę, próbowało wytłumaczyć mi sens trwającego od niemal trzech dekad konfliktu z Armenią. Dziś już nie pamiętam ich imion. Ale jeden z nich zaskoczył mnie wówczas, twierdząc, że Azerowie i Ormianie tak naprawdę nie czują do siebie nienawiści i już dawno by się pogodzili, gdyby do konfliktu nie wtrącali się „inni”. Zaledwie pół roku później wybuchnie druga wojna karabachska, która przerysuje mapę Zakaukazia i rozpocznie się geopolityczna walka, która jeśli nie zakończy, to znacząco osłabi kilkusetletnie panowanie Rosji w regionie.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Izrael dokonuje ludobójstwa. To stwierdzenie faktu, a nie dowód antysemityzmu.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas