Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 01.07.2025 02:32 Publikacja: 30.12.2022 10:00
Tak dla zachodnich konsumentów, jak i firm, wojna technologiczna, którą obecny prezydent USA wypowiedział Chinom, będzie kosztowna. Czy Ameryce starczy determinacji? Na zdjęciu transmisja wirtualnego spotkania Joe Bidena i Xi Jinpinga na ekranie zawieszonym nad pekińską ulicą, listopad 2021 r.
Foto: Kevin Frayer/Getty Images
Joe Biden uderzył pięścią w stół. Od października amerykańskie koncerny informatyczne nie mają prawa bez zgody Waszyngtonu sprzedawać Chinom mikroprocesorów najnowszej generacji, w technologii 6 czy 5 nanometrów. Taka zgoda jest też teraz konieczna dla wysokiej klasy amerykańskich informatyków, którzy chcieliby podjąć pracę w ChRL. Rosyjska inwazja na Ukrainę doprowadziła do lawinowego wzrostu cen energii, żywności i wielu innych podstawowych produktów. Dlatego wypowiedzenie wojny technologicznej Chinom nie było dla prezydenta USA łatwą decyzją. Oznacza przecież dla Stanów Zjednoczonych i szerzej całego wolnego świata poważne ryzyko kolejnych wstrząsów gospodarczych. Pekin może albo odpowiedzieć na ruch Bidena wstrzymaniem sprzedaży na Zachód gorszej jakości mikroprocesorów, które z kolei stały się jego specjalnością, albo pozbawiony dopływu nowych technologii w końcu po prostu może nie być w stanie dostarczać zagranicznym odbiorcom potrzebnej im elektroniki. W obu przypadkach efekt okazałby się równie dotkliwy, tylko czas jego nadejścia odmienny: prędzej czy później nie byłoby komu produkować samochodów, komputerów czy telefonów komórkowych, przynajmniej po cenach do zaakceptowania dla zachodnich konsumentów.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas