Reklama

Raz katolik, na zawsze katolik

Apostazja może niekiedy narażać na bardzo poważne konflikty z rodziną i na wrogie reakcje otoczenia społecznego. Czy jest więc sens ściągać na siebie takie problemy? Czy nie lepiej z Kościołem rozstać się „po angielsku”: zaprzestać po prostu wszelkich praktyk religijnych?

Publikacja: 02.12.2022 17:00

W ludziach Kościoła głęboko tkwi przeświadczenie, że duszpasterstwo niezdolne wesprzeć się przymusem

W ludziach Kościoła głęboko tkwi przeświadczenie, że duszpasterstwo niezdolne wesprzeć się przymusem jest mało skuteczne. Na zdjęciu protest przed Pałacem Arcybiskupow Krakowskich, 20 grudnia 2020 r.

Foto: Damian Klamka/East News

Dawid Podsiadło zapowiedział swoje wystąpienie z Kościoła katolickiego. Jeśli tego aktu dokona, będzie chyba najbardziej znanym polskim „apostatą”. Na razie śledzimy coś w rodzaju „dziennika zapowiedzianej apostazji” – oby także doprowadzonej do finału – co jednak już samo w sobie ma pewną wartość: każe przyjrzeć się bliżej zjawisku na razie marginalnemu, a przecież mającemu swoją wagę. I to wagę niebagatelną.

Byle nie „formalnie”

Pozostało jeszcze 98% artykułu

RP.PL i The New York Times

Kup roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Brat”: Bez znieczulenia
Plus Minus
„Twoja stara w stringach”: Niegrzeczne karteczki
Plus Minus
„Sygnaliści”: Nieoczekiwana zmiana zdania
Plus Minus
„Ta dziewczyna”: Kwestia perspektywy
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Hanna Greń: Fascynujące eksperymenty
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama