Aleksander Sołżenicyn – prorok i dysydent

Sołżenicyn spodziewał się aresztowania i miał wszystko przygotowane. Szybko się ubrał i wszystkie rzeczy, które widocznie służyły mu już w obozie, włożył do worka z naszytą szwedzką flagą. Ale nie podejrzewał wydalenia. Myślał, że trafi do zony.

Publikacja: 18.11.2022 17:00

Aleksander Sołżenicyn (z prawej) z Heinrichem Böllem, w którego domu zatrzymał się w pierwszych dnia

Aleksander Sołżenicyn (z prawej) z Heinrichem Böllem, w którego domu zatrzymał się w pierwszych dniach po wydaleniu go do RFN 13 lutego 1974. Rosyjski pisarz w czapie z piżmaka, dostarczonej mu na polecenie szefa KGB Jurija Andropowa

Foto: Jean-Claude FRANCOLON/Gamma-Rapho/Getty Images

W lutym 1974 roku operacja zneutralizowania Sołżenicyna wyszła na ostatnią prostą. 6 lutego 1974 roku W.M. Czebrikow i F.D. Bobkow przedstawili Andropowowi (Jurij Andropow, w tamtym czasie szef KGB – red.) notatkę na temat pisarza, w której stwierdzali:

„Jesteśmy w posiadaniu wielu dowodów świadczących o tym, że publikowanie przez Sołżenicyna swoich utworów na Zachodzie spotyka się ze wsparciem i wzbudza do niego sympatię pewnej części twórczej i naukowo-technicznej inteligencji, szczególnie w tak zwanym środowisku okołoliterackim. Pojawiają się też wypowiedzi o tym, że niezależnie od tego, jak ciężkie są jego oszczercze utwory, jest w nich część prawdy, a to zmusi organy kierownicze do zwrócenia uwagi na poprawę pracy z inteligencją. I chociaż część z antyradziecko nastawionych ludzi Sołżenicyn zszokował swoim nieokiełznanym szkalowaniem i otwartą wrogością, to nadal widzą w nim człowieka, którego chcą naśladować. Pewne osoby liczą w związku z tym na otrzymanie stosownych honorariów w zagranicznej walucie, inni natomiast próbują znów aktywować tak zwany samizdat.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”