Reklama
Rozwiń

Tropem legendarnej karawany Azalai

Ten sam codzienny rytm, to samo jedzenie, ta sama woda, te same katusze. Mordercza podróż przez bezmiar pustyni, pradawnym transsaharyjskim szlakiem handlowym z kopalni soli w Taoudenni do mitycznego Timbuktu, przez wielu nazywana jest drogą przez piekło.

Publikacja: 14.10.2022 10:00

Zamierająca oaza Araouane przedstawia fatalny widok, większość glinianych budowli i nawet meczet są

Zamierająca oaza Araouane przedstawia fatalny widok, większość glinianych budowli i nawet meczet są częściowo pochłonięte przez lotne piaski

Foto: Jacek Pałkiewicz

Słyszę nieraz, że dziś nie ma już nieznanego, że ryzyko nie istnieje, że wszystko można przewidzieć i skalkulować. To nieprawda. Znajdują się na świecie miejsca, których już sama nazwa wywołuje uczucie tajemniczości i fascynacji. Świat Livingstone’a czy mojego mentora Ibn Battuty, ostatniego wybitnego eksploratora arabskiego poprzedzającego wielkie podróże Europejczyków, przeszedł do historii, ale wyprawa ich śladem z pewnością przybliża do minionej epoki.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie
Plus Minus
Michał Kwieciński: Trzy lata z Chopinem