Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.04.2022 18:09 Publikacja: 22.04.2022 17:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardzinski
No właśnie, zapach. Jest niemą treścią Wielkanocy, towarzyszy każdemu z aktów tego dramatu. Od początku, pachnących gałązek oliwnych słanych przed wkraczającym do Jerozolimy Jezusem. Przez olejek, wtarty włosami prostytutki w nogi Zbawiciela sześć dni przed Golgotą; olejek, którego woń rozeszła się tak szeroko, że aż wżarła się w karty Ewangelii, każąc o sobie wspomnieć. Każdy odcień zapachu wszystkich dań serwowanych podczas ostatniej wieczerzy był już pochwytywany wyostrzonymi grozą zbliżających się chwil zmysłami. A ogród oliwny tuż przed świtem – czy to właśnie nie jego słodkie opary ukołysały do snu mających towarzyszyć Jezusowi w czuwaniu uczniów? I czy krwawy pot mógł pozostać bezwonny? Ten zapach szczególnie nie daje mi spokoju. Musiało być w nim zapisane przecież to, co rozgrywało się już przed oczami trzęsącego się ze strachu Boga. Metaliczny odcień gwoździ, ostre tony biczów. Ten zapach rozejdzie się nad światem w dzień Sądu.
Alexowi Garlandowi udało się ożywić skonwencjonalizowane kino wojenne i zaproponować autentycznie świeży sposób...
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas