To właśnie w dolinie Adygi, 400-kilometrowej rzeki wypływającej z Alp, wina robią Franzowie Haasowie. W liczbie mnogiej, bo od ośmiu pokoleń tą wybitną winiarnią rządzi jakiś Franziskus Haas. Ostatnia zmiana generacyjna nastąpiła dwa miesiące temu, kiedy zmarł nieodżałowany Franz Haas VII. To on zasłynął swym ukochanym pinot nero, bo choć Alto Adige to głównie wina białe (pinot bianco, gewürtztraminer, sauvignon blanc), to czerwone (poza pinotem lokalne schiava i lagrein) zyskują coraz większe uznanie. Soczyste, obfite Pinot Nero 2019 (maliny, cynamon, przyprawy) udowadnia, że są ku temu powody. Wino czerwone z gór nie zaskakuje aż tak jak wino deserowe. Tymczasem Moscato Rosa 2020 (180 zł) pokochacie od pierwszego westchnienia. Wtedy bowiem dotrze do państwa oszałamiający, różany bukiet muscatu. Oryginalne, uwodzące, wspaniałe. Jeśli komuś lekarz przepisał słodycze, niech dłużej nie szuka.
Czytaj dalej. Tylko 29,90 zł miesięcznie
Dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.