Polityka zagraniczna w teatrze politycznym

Powrót Polski do przyjaźni z Ameryką raduje i rząd, i opozycję. Ale w wielu kwestiach ostry spór o politykę zagraniczną trwa. Czasem decyduje ideologia, częściej – logika teatru.

Publikacja: 01.04.2022 17:00

Część środowisk opozycyjnych nalega, by nawet w czasie wojny nie iść na układy z PiS. Stare Miasto w

Część środowisk opozycyjnych nalega, by nawet w czasie wojny nie iść na układy z PiS. Stare Miasto w Warszawie w dniu wizyty Joe Bidena, 26 marca 2022 r.

Foto: EAST NEWS, Wojciech Olkuśnik

W polskich reakcjach na wizytę i zwłaszcza na kluczową mowę prezydenta Stanów Zjednoczonych Josepha Bidena w Polsce euforia mieszała się z rozczarowaniem. Euforię demonstrowali politycy. Rozczarowanie – niektórzy komentatorzy i część internetowego ludu.

Podnoszono, że zabrakło konkretów dotyczących wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Spodziewano się zapowiedzi zwiększenia liczebności amerykańskich żołnierzy w Polsce czy hojniejszych wojskowych kontraktów. Pozostało wrażenie, że amerykański prezydent przywozi jedynie mocną, antyputinowską, można by rzec zimnowojenną retorykę. A równocześnie pozostawia polskich przywódców z ich listą potrzeb bez klarownej odpowiedzi.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Menedżerowie są zmęczeni
Plus Minus
Konrad Szymański: Cztery bomby tykają pod członkostwem Polski w UE
Plus Minus
Polexit albo śmierć
Plus Minus
„Fallout”: Kolejna udana serialowa adaptacja gry po „The Last of Us”
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Kaczyński. Demiurg polityki i strażnik partyjnego żłobu