Reklama

PiS, PO i inni. Polityczne prognozy w cieniu wojny

Jak przewidywać przyszłe linie postępowania tej czy tamtej strony partyjnego sporu w Polsce, skoro niewykluczony wydaje się nawet wybuch wojny światowej?

Publikacja: 04.03.2022 17:00

Mateusz Morawiecki odwiedził Olafa Scholza 26 lutego, dzień przed ogłoszeniem przez kanclerza wielki

Mateusz Morawiecki odwiedził Olafa Scholza 26 lutego, dzień przed ogłoszeniem przez kanclerza wielkiego zwrotu w niemieckiej polityce wobec Moskwy. Oczywiście, rola polskiego premiera w tym nie była decydująca, ale wrażenia też się liczą. A to sporo zmienia także na naszej politycznej scenie

Foto: AFP, Tobias Schwarz

Kiedy doszło do inwazji rosyjskiej na Ukrainie, poraził mnie komentarz Marka Migalskiego, w swoim czasie europosła i naukowca, dziś przede wszystkim komentatora na politycznym froncie. Z wyraźną obawą konstatował niemiłą perspektywę: na wojnie skorzysta Zjednoczona Prawica, bo jej liderzy z polityków atakowanych za wszystko staną się partnerami dla całego świata i organizatorami zbiorowego wysiłku.

W tej obserwacji jest sporo racji: międzynarodowe kryzysy wywołują odruch skupienia się wokół rządzących. Na dokładkę – czego Migalski ani nie mógł przewidzieć, ani zapewne nie chciałby przyznać – obecne polskie władze radzą sobie ze wszystkimi wyzwaniami całkiem sprawnie. Niemniej uderza jednostronny ton tej diagnozy. Nie liczył się, nie został zauważony w tym komentarzu jakikolwiek inny wymiar tej tragedii poza bilansem partyjnych sił w Polsce.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama