Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 06.08.2016 13:23 Publikacja: 06.08.2016 00:01
Ben Johnson – najsłynniejszy olimpijski dopingowy banita
Foto: AFP PHOTO, Romeo Gacad
Nowoczesny olimpizm" na dobre (a raczej na złe) rozpoczął się w Monachium, 5 września 1972 roku, o godzinie 4.40. Ośmioosobowy oddział uzbrojonych Palestyńczyków podających się za ruch Czarny Wrzesień szturmuje izraelskie kwatery w wiosce olimpijskiej. Terroryści mordują dwie osoby i biorą dziewięciu zakładników. Żądają uwolnienia 234 palestyńskich więźniów przetrzymywanych w Izraelu i dwójki Niemców, też terrorystów, z więzienia we Frankfurcie. Na czas negocjacji igrzyska zostają zawieszone. Wieczorem władze zachodnioniemieckie decydują się na akcję zbrojną. W wyniku chaotycznej strzelaniny na lotnisku w bazie wojsk NATO (terroryści zażądali samolotu i zostali tam przetransportowani wraz z zakładnikami) ginie pięciu napastników, policjant, pilot helikoptera i wszyscy porwani. Po 34-godzinnej przerwie przewodniczący MKOl Avery Brundage stwierdza: „Igrzyska muszą trwać". Jednak są to już inne igrzyska. Te i wszystkie następne.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Do początku lat 90. nie było żadnej informacji o ZATO. Tajemnicze miasta zamknięte formalnie nie istniały.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas