Reklama
Rozwiń

Republika musi odejść

Trzeba Anglikom oddać, że w gatunku powieści historycznej osiągnęli mistrzostwo. Trudno się temu zresztą dziwić, bo przecież cały gatunek właśnie im (konkretnie Walterowi Scottowi) zawdzięcza swą nowoczesną postać.

Aktualizacja: 18.11.2016 21:13 Publikacja: 17.11.2016 10:02

Robert Harris, „Trylogia rzymska. Cycero. Spisek. Dyktator”, przeł. Piotr Amsterdamski, Magdalena Sł

Robert Harris, „Trylogia rzymska. Cycero. Spisek. Dyktator”, przeł. Piotr Amsterdamski, Magdalena Słysz, Andrzej Szulc, Albatros

Foto: materiały prasowe

Robert Harris kontynuuje najlepsze tradycje angielskiej powieści historycznej. Oczywiście, nie włada piórem tak jak Robert Graves, nie pisze mistrzowskich dialogów jak Hilary Mantel, ale jego „Trylogię rzymską" czyta się znakomicie. Owszem, można by powiedzieć, że to trochę cykl spod znaku „znacie, to posłuchajcie", bo przecież dziejów Cycerona nie spowija mgła niewiedzy. Wielki retor nie jest postacią w rodzaju naszego Samuela Zborowskiego, przy którym Jarosław Marek Rymkiewicz mógł na wiele pozwolić pisarskiej wyobraźni.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„F1: Film” z Bradem Pittem jako przejaw desperacji Apple Studios. Czy to hit?
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem