Reklama

Jan Maciejewski: Carl Schmitt, niebezpieczny filozof

Niewielu filozofów jest obecnie tak intensywnie czytanych i komentowanych jak Carl Schmitt.

Aktualizacja: 26.02.2017 08:05 Publikacja: 24.02.2017 16:00

Jan Maciejewski: Carl Schmitt, niebezpieczny filozof

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W Polsce interpretowali go m.in. lewicowcy z „Krytyki Politycznej", liberałowie z „Przeglądu Politycznego", mesjaniści z „44 / Czterdzieści i Cztery" i konserwatyści z „Teologii Politycznej". Ci ostatni wykorzystali nawet termin stworzony przez niemieckiego myśliciela jako nazwę swojego pisma.

Schmitt jest filozofem doskonale odpowiadającym na kryzys, który przechodzi demokracja liberalna. Na upadek wiary w neutralizację sporów i konfliktów. Liberalizm sprowadza się do odpolitycznienia myślenia o państwie. Najważniejsze jest porozumienie, przezwyciężenie sporów, nawet jeżeli jego kosztem byłoby poskromienie ludzkiej ambicji do realizowania wielkich celów. Schmitt udowadniał, że wszechogarniająca zgoda, jaką chce zaprowadzić liberalizm, możliwa jest tylko wtedy, jeżeli historię będziemy postrzegać jako rozwiązaną zagadkę. Jeżeli będziemy dyskutować tylko o środkach, a nie o celach, jakie chcemy osiągnąć.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama