Reklama
Rozwiń

Kościół według Ratzingera

12 lat temu, 19 kwietnia 2005 roku, niemiecki kardynał Joseph Ratzinger został obrany papieżem. Po abdykacji na Benedykta XVI nie patrzy się już przez pryzmat bieżących wydarzeń, lecz jego dzieła i nauczania. Co nam zostawia 90-letni dziś papież emeryt?

Aktualizacja: 19.04.2017 13:55 Publikacja: 19.04.2017 00:01

Kościół według Ratzingera

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

W niedzielę 16 kwietnia 2017 r. Joseph Ratzinger obchodził 90. urodziny. Choć po abdykacji ograniczył do minimum publiczną aktywność oraz papieską symbolikę, nie wypowiada się na aktualne kościelne tematy, to jego znaczenie trzeba widzieć w perspektywie długiego trwania, gdzie książki i myśli stają się odniesieniem dla kolejnych pokoleń wierzących.

Długowieczność ojca Benedykta – poprosił, by w taki sposób zwracano się do niego po abdykacji – ma znaczenie w przekazie ciągłości jego nauczania. Joseph Ratzinger nie jest traktowany jak postać historyczna, a jego oddziaływanie ma znaczenie dla kolejnych pokoleń katolików. To jeden z ostatnich żyjących architektów Soboru Watykańskiego II, współtwórca wizji Kościoła Jana Pawła II, współuczestnik czasów upadku dyktatur i wreszcie papież prowadzący Kościół już w nowym tysiącleciu. Ten delikatny i kruchy fizycznie człowiek, z racji niezwykłych talentów zwany swego czasu pancernym kardynałem, stał się jedną z czołowych postaci współczesnego Kościoła i naznacza jego rozumienie w najbliższej przyszłości.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama