W niedzielę 16 kwietnia 2017 r. Joseph Ratzinger obchodził 90. urodziny. Choć po abdykacji ograniczył do minimum publiczną aktywność oraz papieską symbolikę, nie wypowiada się na aktualne kościelne tematy, to jego znaczenie trzeba widzieć w perspektywie długiego trwania, gdzie książki i myśli stają się odniesieniem dla kolejnych pokoleń wierzących.
Długowieczność ojca Benedykta – poprosił, by w taki sposób zwracano się do niego po abdykacji – ma znaczenie w przekazie ciągłości jego nauczania. Joseph Ratzinger nie jest traktowany jak postać historyczna, a jego oddziaływanie ma znaczenie dla kolejnych pokoleń katolików. To jeden z ostatnich żyjących architektów Soboru Watykańskiego II, współtwórca wizji Kościoła Jana Pawła II, współuczestnik czasów upadku dyktatur i wreszcie papież prowadzący Kościół już w nowym tysiącleciu. Ten delikatny i kruchy fizycznie człowiek, z racji niezwykłych talentów zwany swego czasu pancernym kardynałem, stał się jedną z czołowych postaci współczesnego Kościoła i naznacza jego rozumienie w najbliższej przyszłości.
Przeciw teologii wyzwolenia
Syntetyczne nakreślenie sylwetki szacownego jubilata jest niezwykle trudne. Przez większość życia Josepha Ratzingera przewijają się kluczowe dla Kościoła sprawy. Na szerokie wody młody profesor teologii wypływa jako doradca teologiczny kard. Josepha Fringsa z Kolonii, jednej z czołowych postaci Soboru Watykańskiego II. Liczne pobyty w Rzymie pozwalają Ratzingerowi poznać najważniejsze postacie Kościoła, w tym Henriego de Lubaca, a on sam staje się rozpoznawalną postacią w środowisku teologów. W 1972 r. wraz z de Lubakiem i Hansem Ursem von Balthasarem zakładają międzynarodowe czasopismo teologiczne „Communio".
Po soborze prof. Ratzinger przenosi się z Uniwersytetu Bońskiego do uczelni Munster, a następnie do Tybingi. Tam doświadcza rewolucji obyczajowej 1968 r., która wywołuje jego stanowczy sprzeciw. Nie chce wpisać się w rolę bojownika, dlatego przenosi się do Uniwersytetu w Regensburgu w Bawarii, gdzie przy miejscowej katedrze jego brat prowadzi chór. Przyszły papież awansuje, pełni funkcję prorektora uniwersytetu. Przełomem w jego życiu jest otrzymanie arcybiskupstwa Monachium w 1977 r. Za hasło biskupie przyjmuje „cooperatores veritatis" – współpracownicy prawdy.
Miejscem jego misji stanie się jednak nie Monachium, lecz Rzym. Po wyborze Karola Wojtyły otrzymuje od papieża propozycję objęcia Kongregacji Wychowania Katolickiego. Odmawia, tłumacząc to potrzebami duszpasterskimi. W roku 1981 Jan Paweł II po raz drugi prosi go o przyjazd do Rzymu, tym razem w celu objęcia Kongregacji Doktryny Wiary. Ratzinger tym razem się zgadza – będzie piastował to stanowisko przez kolejne 24 lata.