Reklama

Skibniewska - zapomniany tytan literatury

Rozziew między astronomicznym dorobkiem przekładowym Marii Skibniewskiej a znikomością śladów, jakie po niej pozostały, poraża.

Publikacja: 14.01.2022 17:00

Skibniewska - zapomniany tytan literatury

Foto: materiały prasowe

Gdyby książki przetłumaczone przez Marię Skibniewską ułożyć jedną na drugiej, wyrosłaby sterta wysokości dwustu ośmiu centymetrów. Wiem, bo zmierzyłem.

W latach trzydziestych Tadeusz Boy-Żeleński obstalował sobie pocztówkę, na której on, Boy, stoi dumnie obok stosu przełożonych przez siebie dzieł literatury francuskiej – Balzaca, Moliere'a, Prousta, Stendhala, Villona... Skibniewska mierzyła nieco ponad metr sześćdziesiąt. Przekłady skryłyby ją bez reszty.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama