Aktualizacja: 13.01.2022 17:45 Publikacja: 14.01.2022 10:00
W ciągu 15 lat pani Ewa nazbierała 5,5 tys. naparstków. Jej chlubą są przedmioty wykonane ze złota, bursztynu, poroża jelenia oraz drewniane, malowane ręcznie przez rosyjskich twórców ludowych
Foto: archiwum prywatne
Pan Tomasz spod Warszawy przez kilkadziesiąt lat zgromadził kilka kolekcji. Część od razu rzuca się w oczy: żelazka na węgiel, hełmy i kufle na półkach w salonie, na piętrze cicho tykają zegary szafkowe. – Ale tego mam niedużo, łącznie kilkadziesiąt sztuk – macha ręką od niechcenia. Największego zbioru nie widać, jest w pokoju za ścianą, schowany w pudełkach w szafie. – Teraz mam około 19 tysięcy skatalogowanych pocztówek. Kilka paczek jeszcze czeka na rozpakowanie. I ciągle przybywają nowe!
Czy wolność słowa w internecie powinna mieć swoje granice? W rozmowie z Konstantym Pilawą analizujemy, gdzie koń...
Jakość premium, wpisana w trójramienną gwiazdę, to nie tylko samochody, ale i wszystkie usługi, które ich dotyczą. W Van ProCenter – wyspecjalizowanych salonach sprzedaży i obsługi klientów samochodów dostawczych marki Mercedes-Benz – wszystko zostało zaprojektowane tak, by klient mógł doświadczyć ich z najlepszej strony na każdym kroku.
Ufam Teatrowi Ateneum w Warszawie. Mam wrażenie, że ponad jałowe zabawy formą preferuje rozmowę z widzem o ważny...
W internecie nic nie ginie. Co gorsza, można tam wiele znaleźć.
„Football Manager 26” pokazuje, jak trudna jest praca menedżera piłkarskiego.
Dla biznesu oznacza to ryzyko strat finansowych i utraty ciągłości działania. Dlatego kluczowy jest wzrost świadomości firm w zakresie cyberzagrożeń i korzystanie ze sprawdzonej ochrony.
Piramida demograficzna właśnie się w Polsce odwróciła.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas