"Rzeczpospolita": Czy ten czas – pandemia Covid-19 – jest szczególnym momentem dla Kościoła w Europie?

Tak, to szczególny, a zarazem bardzo trudny czas dla Kościoła w Europie. W niektórych krajach kościoły są zamknięte, na przykład w Belgii i Francji. Wielu ludzi też po prostu się boi, wiele osób zostaje w domu, nie ma odwagi przyjść do kościoła, zwłaszcza osoby starsze. Ten czas pokazał, że chrześcijaństwo nie może opierać się wyłącznie na kulturze. Bo dziś to właśnie „chrześcijanie kulturowi" odchodzą od Kościoła i uważają, że mogą się bez tego obejść. I pewnie już nie wrócą.