Jan Maciejewski: Ostra gorycz Stanisława Lema

Nie interesuje mnie, jak wyglądał jego światopogląd, tylko wieczory.

Publikacja: 24.09.2021 16:00

Stanisław Lem

Stanisław Lem

Foto: PAP, Jacek Bednarczyk

Te chwile, kiedy na granicy nieba i ziemi zaczyna gęstwić się coś ciemniejszego od nocy. W cieniu zaczynają ginąć rozrzucone na biurku, ostatnie wydania najważniejszych pism naukowych francusko-, rosyjsko-, angielsko- i niemieckojęzycznego świata wymiany pewników i wątpliwości. Żaden zarzut nie jest już tak zasadniczy jak za dnia, przypuszczenia zaczynają wyłazić spod kanapy, łóżka i fotela. I gdy pracujący wciąż na pełnych obrotach umysł dopomina się o codzienną dawkę odpoczynku. Prosi sceptycznego strażnika, czujnego klawisza wspomnień i domniemań, żeby zrobił sobie krótką przerwę w pracy. Dużo ważniejsze od tego, co Stanisław Lem twierdził – o Bogu, świecie, przyszłości naszej cywilizacji – jest wszystko to, co w jego książkach jedynie daje o sobie znać.

Pozostało 83% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił