W tym samym 2001 r., gdy Steve Jobs produkował się na trzech spektakularnych premierach produktów firmy Apple, a Bill Gates pokazywał światu konsolę Xbox – kolejną, tym razem udaną, próbę przejścia koncernu Microsoft ze świata oprogramowania w świat sprzętu – w styczniu na kilku serwerach w kalifornijskim San Diego uruchomiono serwis internetowy, który miał większe ambicje niż produktowe wizje inżynierów i marketingowców wielkich korporacji: stworzenie największej w dziejach encyklopedii wiedzy ludzkości, na dodatek bezpłatnej i uzupełnianej przez każdego zainteresowanego internautę. Wikipedia z pewnością nie zarobiła nawet ułamka tego co Microsoft i Apple na swoich produktach sprzed 20 lat, nie takie bowiem były jej cele, ale stworzyła podwaliny pod współczesne społeczeństwo informacyjne. Była też przejawem wiary z lat 90., początków epoki masowego internetu, że globalna sieć pozwoli na współpracę, dostęp do wiedzy dla wszystkich oraz po prostu uczyni świat lepszym. A technologie będą służyć bardziej wzniosłym celom niż realizacja zysków i zwiększanie wydajności. Nawet jeśli nadzieje okazały się płonne, w ciągu dwóch dekad, dzięki postępowi technologicznemu, świat uległ spektakularnej przemianie.