Reklama

Michał Szułdrzyński. Zuckerberga sen o metawersie

Spotkania na zoomie to wcale nie przyszłość. To świat, który odchodzi do lamusa. Wkrótce, jeśli przyjdzie nam ochota porozmawiać ze znajomym przy kawie, założymy specjalne okulary i słuchawki, dzięki którym wejdziemy do metawersu, przysiądziemy się do stolika w paryskiej kawiarni do innej osoby, nawet jeśli przebywa ona na drugim końcu świata. Później, nie wychodząc z metawersu, przespacerujemy się po salach Luwru, przypominając sobie niemal na żywo ulubione obrazy. A że akurat nie lubimy kolejek, wykupimy opcję samodzielnego zwiedzania z audioprzewodnikiem po polsku. Bez wychodzenia z domu też możemy się w metawersie przenieść do biura, spotkać ze współpracownikami, siąść przy biurku w miejscu pracy, a po kilku godzinach wytężonej działalności zarobkowej obejrzeć najnowszy hollywoodzki film.

Publikacja: 13.08.2021 18:00

Michał Szułdrzyński. Zuckerberga sen o metawersie

Foto: Pixabay

Na kolejne fale pandemii czy na kolejne pandemie, które mogą na jeszcze dłużej zatrzymać nas w domu, metawers wydaje się idealnym rozwiązaniem. Nic dziwnego, że ostatnio, prezentując wyniki finansowe swojej firmy, założyciel Facebooka Mark Zuckerberg ogłosił, że właśnie metawers to nowe lądy, które zamierza podbić.

Pojęcie metawersu ukuł trzy dekady temu amerykański pisarz science fiction Neal Stephenson. W wydanej w 1992 roku powieści „Zamieć" opisał rozwinięty system wirtualnej rzeczywistości, w której ludzie prowadzą życie za pomocą cyfrowych awatarów. Jest to więc zrozumiałe, że twórca Facebooka właśnie to uznał za przyszłość swojego serwisu. Jak podliczyli amerykańscy dziennikarze, słowo „metawers" padło w czasie godzinnej konferencji prasowej niemal dwa tuziny razy, a nowym mottem Zuckerberga stało się stworzenie „metaverse company", co jednak będzie kosztowało miliardy dolarów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama