Aż dziwne, że Naipaul w ogóle dostał tego Nobla

Jeśli w literaturze kogoś można nazwać enfant terrible, to z pewnością V.S. Naipaula. Zapomnianego nieco laureata Nobla, piszącego po angielsku Hindusa z Trynidadu. Znakomitego reportera i wybitnego powieściopisarza.

Publikacja: 31.08.2018 18:00

V.S. Naipaul napisał w sumie ponad 30 książek. Były tak dobre, źe w 2001 r. uhonorowano go literacki

V.S. Naipaul napisał w sumie ponad 30 książek. Były tak dobre, źe w 2001 r. uhonorowano go literackim Noblem. Nagrodę wręczył mu król Szwecji Karol Gustaw (po prawej)

Foto: AFP

11 sierpnia za sprawą nekrologów świat przypomniał sobie, że był taki pisarz jak Vidiadhar Surajprasad Naipaul. Dla większości anonimowy, a w Polsce wspominany zupełnie zdawkowo, o ile w ogóle. A przecież odszedł laureat Bookera z 1971 r. i przede wszystkim noblista z 2001 r. Główny rywal Salmana Rushdiego w walce o tytuł najważniejszego pisarza brytyjskiego, badającego tożsamość kolonialną i postkolonialną, a jednocześnie tę tożsamość reprezentujący. Postać całkowicie nieszablonowa. Hindus, którego oskarżano o rasizm i brak dostatecznej krytyki kolonialnych imperiów. Dumnie obnoszący się z tytułem szlacheckim, nadanym przez królową w 1989 r. Zarzucano mu także mizoginię i dyskryminację kobiet – dotyczyło to m.in. wywiadu z 2011 r., w którym nieskromnie stwierdzał, że nie zna kobiety-pisarki, która by mu dorównywała literacko. Podejrzliwie patrzono na jego prawicowe sympatie. Jednocześnie wytykano mu sprawy z życia prywatnego, choćby problemy z małżeńską wiernością, prowadzenie podwójnego życia erotyczno-uczuciowego oraz wymianę małżonek na coraz młodsze. Te uczuciowe perypetie pisarza komentowano z pogardą, jak gdyby omawiano kolejne odcinki opery mydlanej. Może to właśnie niewyparzony język Naipaula oraz skandale obyczajowe, które namiętnie prowokował, sprawiały, że ceniono go, ale jednak większość wolała, by nic już nie mówił i nie wprowadzał po raz kolejny środowiska literackiego w konsternację. Bo jeśli w literaturze kogoś można nazwać enfant terrible, to z pewnością V.S. Naipaula.

Pozostało 86% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem
Plus Minus
Do ostatniej kropli czekolady