Tak rozpoczyna się książka prof. Krzysztofa Mrowcewicza „Rękopis znaleziony na ścianie", a jeżeli w otwierającym zdaniu pojawia się pistolet, to w ostatnim broń zapewne wypali. Ta myśl pojawiła się w uzasadnieniu Nagrody Literackiej Gdynia, którą w ubiegłym tygodniu prof. Mrowcewicz otrzymał w kategorii esej. Zawarta w laudacji intuicja jest jak najbardziej trafna nie tylko ze względu na życiorys bohatera książki, ale również dlatego, że esej poświęcony hrabiemu Janowi Potockiemu (1761–1815) to literacka salwa honorowa na część tego wybitnego pisarza tworzącego w języku francuskim.