Reklama
Rozwiń

Wywiad-rzeka z gen. Skrzypczakiem. Wojna już tu dawno jest

Wojna! Będą burzyć wasze domy / Wojna! Będą pacyfikować" – śpiewał w latach 80. Tomasz Lipiński w Brygadzie Kryzys. Wtedy trwała zimna wojna pomiędzy Układem Warszawskim i NATO. Naprzeciwko siebie stały armie bloku komunistycznego i „zgniłego Zachodu". Potem przyszły lata 90. i spadek napięcia spowodowany upadkiem Związku Sowieckiego.

Publikacja: 05.10.2018 18:00

Wywiad-rzeka z gen. Skrzypczakiem. Wojna już tu dawno jest

Foto: Fotorzepa/ Krzysztof Skłodowski

A dzisiaj znowu jesteśmy na progu zimnej wojny. Jednak tym razem naszym sojusznikiem są Amerykanie i NATO i to po drugiej stronie barykady jest Rosja, która próbuje odbudować dawne wpływy. Trwa wojna propagandowa oraz walka w cyberprzestrzeni. Nakręca się wyścig zbrojeń. Rosja przećwiczyła niedawno na Ukrainie warianty wojny hybrydowej, teraz poszła krok dalej, organizując zamach chemiczny w Wielkiej Brytanii.

Dlatego to doskonały czas, aby rozmawiać na temat konfliktów zbrojnych. Generał Waldemar Skrzypczak, były wiceminister obrony i dowódca Wojsk Lądowych, opisując dzisiejszą wojnę, zwraca uwagę na przewidywalny schemat działania Rosji. Zanim dochodziło do interwencji zbrojnej, państwo brane na celownik było „nękane i łamane". Podburzano ludność, tworząc tzw. dymiące wulkany. Rosja tak działała w Gruzji i na Ukrainie. Zdaniem Skrzypczaka u nas Rosjanie będą rozbudzać „uśpione demony historii: antysemityzm czy pamięć o rzezi wołyńskiej", „inspirować separatyzmy czy skrajne nacjonalizmy".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka