Wydana blisko 60 lat temu powieść opowiada o średniowiecznej krucjacie dziecięcej. W roku 1212 kilkadziesiąt tysięcy dzieci, których średnia wieku wynosiła 12 lat, ruszyło do Jerozolimy pod przewodem pastuszka z Cloyes. Przywódca przekonywał, że rozstąpi się przed nimi morze i że sama siła ich czystych serc wyswobodzi Ziemię Świętą z rąk muzułmanów. Miał mu to powiedzieć sam Jezus Chrystus.
W rzeczywistości dzieci nigdy do Jerozolimy nie dotarły. Część zmarła w drodze, resztę sprzedano jako niewolników. „Bramy raju" to skomplikowana formalnie opowieść o początku tej wyprawy. Snuje ją stary zakonnik, który uwierzył w powodzenie tej niezwykłej misji. Jednak w miarę poznawania jej przywódcy oraz jego otoczenia zaczyna wątpić w sens krucjaty. Okazało się, że rzekome objawienia zostały wymyślone, a zamiast czystych serc są zazdrość i pożądanie.
„Bramy raju" są niejako rozrachunkiem pisarza z samym sobą i zaangażowaniem w komunizm. Jerzy Andrzejewski pokazuje, jak podejrzane bywają zbiorowe uniesienia.
Mariusz Cieślik, zastępca dyrektora Programu III Polskiego Radia
Pełna lista stu książek oraz możliwość głosowania na stronie www.polskieradio.pl/trojka