Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 13.12.2008 00:28 Publikacja: 13.12.2008 00:28
Marcin Świetlicki
Foto: Reporter
Takiego pojedynku na miny w polskiej kulturze dawno nie było. W roli Miętusa Marcin Świetlicki – poeta, wokalista, ostatnio także autor kryminałów, legenda tzw. pokolenia „bruLionu”, typ szorstki, depresyjny, nieprzewidywalny. W roli Syfona Piotr Marecki – redaktor kwartalnika „Ha! art”, zaangażowany w budowę nowego środowiska lewicowego w Polsce, typ gładki, zdrowy na ciele, do bólu przewidywalny.
Groźne miny to znak firmowy Świetlickiego. Niedoszły poeta przeklęty, buntownik, o którym „nic nie ma w konstytucji”, przybierał je w latach 90. ubiegłego stulecia wielokrotnie, najpierw w poezji i wywiadach, a później na scenie jako lider Świetlików. Z czasem jednak przełamał tę autokreację. W 2007 r. pozwolił Wojciechowi Bonowiczowi ułożyć ze swoich „wierszy religijnych” tom „Nieoczywiste”, a nawet odebrał Nagrodę Poetycką im. księdza Jana Twardowskiego.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
„F1: Film” to dwuipółgodzinna reklama wyścigów Formuły 1. Zapłacą za nią widzowie i Apple Studios.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas