Reklama
Rozwiń

Licencja na krytykowanie

Tylko w „Russkim Pionierze” kremlowscy urzędnicy, oligarchowie, a nawet sam Władimir Putin piszą o sensie życia, miłości i o szkolnych wspomnieniach. Zmusić ich do tego, stawiając na głowie bizantyjskie rosyjskie schematy, potrafi tylko jeden człowiek w Rosji – Andriej Kolesnikow

Publikacja: 07.11.2009 14:00

Andriej Kolesnikow nie kryje, że wykorzystuje dziś kredyt zaufania zdobyty podczas wieloletniej prac

Andriej Kolesnikow nie kryje, że wykorzystuje dziś kredyt zaufania zdobyty podczas wieloletniej pracy w pobliżu Putina

Foto: pap/itar-tass

Rosjanie znają go głównie z łamów wpływowego dziennika „Kommiersant”, w którym od lat jest „specjalnym korespondentem ds. Władimira Putina”. Jest młody, uśmiechnięty i przebojowy. Pewny siebie. Na konferencjach prasowych i podczas wizyt na Kremlu czy w Białym Domu wyróżnia się nieformalnym stylem ubierania się i zdecydowanie stroni od krawata, nie przejmując się regułami. Można go spotkać na rautach w towarzystwie oligarchów albo obejrzeć w telewizji w programie „Nierealna polityka”, gdzie z właściwą sobie przekorą wraz z popularną prezenterką Tiną Kandelaki wypytuje Bogu ducha winnych sportowców i gwiazdy pop o przyszłość NATO albo o ich zdanie na temat kryzysu Unii Europejskiej.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy