Reklama

Język wymysiöeryś: Szept z tylnej ławy

Językiem wymysiöeryś, który przetrwał pod Bielskiem-Białą 700 lat, posługuje się już tylko kilkadziesiąt osób z najstarszego pokolenia. I jeden 17-latek, który się uparł, że nie będzie ostatni

Publikacja: 06.08.2010 18:43

Rękopis poematu w języku wilamowskim z lat 20. XX w.

Rękopis poematu w języku wilamowskim z lat 20. XX w.

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Trzytysięczne Wilamowice leżą w powiecie bielskim, wciśnięte między Śląsk i Małopolskę. Większość mieszkańców niewiele ma do powiedzenia o języku wymysiöeryś. Zapytani o wilamowski wszyscy w miasteczku – barmanka ze znajdującej się przy rynku restauracji Rogowa, właściciele motelu Wilamowianka, szef Gminnego Ośrodka Kultury, dyrektorka szkoły – kierują do Tymoteusza Króla. Ma 17 lat, chodzi do liceum w Bielsku-Białej. I, co każdy podkreśla już w drugim zdaniu, nie jest „stąd” – mimo że urodził się w Wilamowicach.

Dla miejscowych bycie „stąd” oznacza korzenie sięgające kilka pokoleń wstecz. Na tutejszym cmentarzu powtarzają się wciąż te same nazwiska.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama