Polemika Mai Narbutt z mec. Krzysztofem Stępińskim

Polemika z mecenasem Krzysztofem Stępińskim

Publikacja: 21.05.2011 01:01

Adwokaci z reguły wyrażają przekonanie, że media ze szczególnym upodobaniem szukają przykładów nagannych zachowań obrońców, by stworzyć tendencyjny obraz dotkniętego kryzysem moralnym środowiska. Ma to być przejaw tandetnej pogoni za sensacją.

Tak napisałam w artykule „Skaza na todze" opublikowanym w „Plusie Minusie" 16 kwietnia. I zupełnie mnie nie dziwi, że reakcja nań dokładnie mieści się w tym standardzie. Jak uznał mecenas, Krzysztof Stępiński („Skaza na piórze" „Plus Minus" 14 – 15 maja), przytaczając przypadki wątpliwych etycznie zachowań obrońców, wpasowałam się w ogólną polską tendencję, bo „nic tak nie cieszy, jak złe wyrażanie się o innych".

Adwokatura to około 13 tysięcy adwokatów i aplikantów adwokackich – przypomina pan mecenas Stępiński i zarzuca mi, że pisząc o palestrze, nie chciałam wesprzeć się konkretnymi danymi, a przytoczenie danych statystycznych sprawiłoby, że diagnoza byłaby pełniejsza.

Ależ oczywiście. Tylko o jakie dane statystyczne chodzi? Bo jeśli Krzysztof Stępiński dysponuje liczbami mówiącymi, ilu adwokatów przemyca grypsy, dostarcza więźniowi telefon komórkowy czy załatwia oskarżonemu lewe zwolnienia, to myślę, że rzeczywiście obraz palestry zyskałby wymiar naukowy. Ja ze swojej strony uważam, że jest to margines. Znacznie bardziej imponująca byłaby liczba adwokatów, którzy używają wszelkich wybiegów formalnych, które osobom postronnym wydają się nieczystą zagrywką, by na przykład przedłużyć proces. A ilu adwokatów z premedytacją doprowadza do przedawnienia karalności?

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”