"Każdy obywatel Unii mający miejsce zamieszkania w państwie członkowskim, którego nie jest obywatelem, ma prawo głosowania i kandydowania w wyborach lokalnych w państwie członkowskim, w którym ma miejsce zamieszkania, na takich samych zasadach jak obywatele tego państwa".
To zdanie, zapisane w artykule 22 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, może brzmieć nieco egzotycznie w Polsce – kraju, gdzie w wyborach samorządowych frekwencja nie przekracza 50 proc. Według badania Eurobarometru (Flash nr 292), jeszcze pięć lat temu zaledwie co trzeci Polak wiedział, że zamieszkując w innym kraju Unii może nie tylko wybierać w swoim okręgu radnego czy burmistrza, ale nawet samemu ubiegać się o taki mandat.
Obecnie ponad 8 mln Europejczyków w wieku wyborczym mieszka i pracuje w państwie innym niż jego ojczyzna. Jednak za sprawą tegorocznego sprawozdania KE o wdrożeniu dyrektywy 94/80/EC (o wyborach lokalnych) widać, jak niewielu z nich uczestniczy – czynnie lub biernie – w lokalnych głosowaniach, by w ten sposób kształtować życie swojej społeczności. W niektórych krajach – takich jak Belgia czy Włochy – po części wynika to z mało przyjaznych regulacji, wymagających od „cudzoziemca" pojawienia się w urzędzie i dopisania do listy wyborców. Jak pokazują statystyki, redukuje to liczbę takich głosujących o 90 proc.
Uczestnictwo w wyborach ma kluczowy wpływ na jakość demokracji. W Europie udział wszystkich obywateli w podejmowaniu decyzji – niezależnie od tego, w jakim kraju Unii mieszkają – jest szczególnie istotny. Dlatego Komisja Europejska prowadzi największe w swojej historii konsultacje społeczne pod hasłem „Twoje prawa, Twoja przyszłość". Pytania dotyczą praktycznych problemów, z jakimi Europejczycy borykają się na co dzień w związku z egzekwowaniem swoich praw jako obywateli UE – niezależnie od tego, czy związane są one z podróżowaniem po Europie, głosowaniem i braniem udziału w wyborach, czy też z dokonywaniem zakupów online. Uzyskane opinie zostaną uwzględnione w programie politycznym Komisji na najbliższe lata i staną się podstawą sprawozdania na temat obywatelstwa UE w roku 2013.
W konsultacjach do tej pory wzięło udział ponad 5,5 tys. osób – w tym kilkaset z Polski. – Szczególnie budujący jest fakt, iż większość odpowiedzi nadsyłanych jest przez młodych Europejczyków. Jestem głęboko przekonana, że aby pokonać kryzys, potrzebujemy silniejszej, a nie słabszej Europy. By tak się stało, potrzebujemy aktywnego udziału obywateli. Centralnym elementem wspólnej Europy są przecież prawa, troski i przyszłość jej obywateli. Dlatego właśnie to obywatele powinni przejąć ster w naszej wędrówce ku silniejszej i naprawdę zjednoczonej Europie – mówi wiceprzewodnicząca Viviane Reding, komisarz UE ds. sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa.