Aktualizacja: 09.05.2019 11:02 Publikacja: 10.05.2019 17:00
Foto: materiały prasowe
Wie o tym także Joe Berlinger, który w 30. rocznicę stracenia na krześle elektrycznym Teda Bundy'ego, jednego z najbardziej rozpoznawalnych (także dzięki popkulturze) zbrodniarzy w Stanach Zjednoczonych, zrealizował dwa komplementarne filmy: wyprodukowany przez wspomnianą już platformę (i tam dostępny dla widzów) dokument „Rozmowy z mordercą" oraz fabułę „Podły, zły, okrutny" (na ekranach kin).
W tym drugim Ted Bundy jawi się jako zabójczy przystojniak, mężczyzna uwodzicielski i charyzmatyczny, showman, bez trudu zjednujący sobie zwolenników lub – ściślej rzecz ujmując – fanów, zwłaszcza płci przeciwnej. Film, głównie poprzez sekwencje sądowe oraz relację z byłą dziewczyną bohatera (Lily Collins), skupia się na uroku, jaki zabójca roztacza wokół siebie. Na tym polu historia wypada bardzo dobrze. Spora w tym zasługa Zaca Efrona, odtwórcy głównej roli, niegdyś bożyszcza nastolatek, aktora dziecięcego, który – jak się okazuje – potrafi samodzielnie udźwignąć cały film. Problem jednak w tym, że nikt tu nawet nie próbuje odpowiedzieć na pytanie o motywacje czy genezę tego jakże skrajnego zła.
Rozpoczęte właśnie polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej nakłada się na kampanię przed wyborami prezydenckimi. Czy deklaracje Donalda Tuska w sprawach imigracji, kosztów polityki energetycznej czy Zielonego Ładu to zapowiedź rzeczywistej zmiany kursu, czy tylko wyborcze sztuczki?
Co by się najlepiej nadawało na polskie słowo dziesięciolecia – „polaryzacja”, „postprawda” czy może „wybory”? I dlaczego w tym roku plebiscyty zwyciężały „koalicja”, „sztuczna inteligencja”, „stołówka” i „sigma”?
Nienawiść jest dziś wszędzie. Politycy coraz częściej dzięki niej wygrywają, nie licząc się z ceną, jaką płacą za to społeczeństwa – mówi wybitny dokumentalista Gianfranco Rosi.
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Co łączy łotewską laborantkę w ośrodku badawczym pod Moskwą, partyzantki z Petersburga tańczące queer tango na przekór wielkiej Rosji oraz słoweńskie wcielenie Marii Janion romansującej z młodszą o kilkadziesiąt lat kobietą? Odpowiedź przynosi „Trojka” Izabeli Morskiej.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
David Lynch, czterokrotnie nominowany do Oscara twórca filmów "Blue Velvet", "Mulholland Drive", "Dzikość Serca" i serialu "Twin Peaks" nie żyje. Miał 78 lat.
„Konklawe” i „Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Brytyjskich Nagród Filmowych
Nikt nie jest w pełni bezpieczny w internecie. Raport przygotowany przez firmę Yubico pokazuje, że problem dotyczy również chętnie korzystającego z nowych technologii pokolenia Z.
Najnowsza produkcja skandalizującego reżysera – Patryka Vegi – zebrała w polskich mediach miażdżące recenzje. Widzowie też nie dopisali. Danych zza granicy na razie brak.
W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Bogusław Chrabota rozmawia z Rafałem Dutkiewiczem, byłym prezydentem Wrocławia, a obecnie liderem Pracodawców RP. Dyskusja dotyczy wyzwań stojących przed polską gospodarką w 2025 roku: rekordowego deficytu budżetowego, kryzysu demograficznego, kosztów energii i inwestycji w innowacyjność. Czy Polska znajdzie sposób na długofalowy rozwój w tych trudnych warunkach?
Eksperci zajmujący się rynkiem pracy dostrzegają nowe zjawisko, które zaczyna się rozprzestrzeniać wśród pracowników. Młodzi pracownicy korporacji zaczynają zmieniać styl pracy, co potencjalnie może być niekorzystne dla firmy. Na czym polega „soft quitting”?
W wieku 94 lat zmarł senior polskiego teatru i kina, aktor współpracujący z Józefem Szajną i Jerzym Grzegorzewskim w Studio, gdzie zagrał ostatni spektakl w styczniu. W „Odysei” Warlikowskiego był Odysem, zastępując zmarłego nagle Zygmunta Malanowicza.
Wraz z początkiem nowego roku wśród młodych ludzi na świecie zyskuje popularność postanowienie nazywane „No-buy 2025”. Na czym polega nowy trend, który stał się bardzo widoczny w mediach społecznościowych?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas