Brookliński most

„Poezja ze stali – powie w połowie XX wieku Arthur Miller o moście rzuconym przez East River. – Wszystko przy nim blednie”. Fragment książki „Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero”, która w listopadzie ukazuje się nakładem Wydawnictwa Czarne.

Aktualizacja: 23.11.2013 08:33 Publikacja: 22.11.2013 23:02

Brookliński most

Foto: 123RF

Red

Bywają wyspy samotnicze, zadufane w sobie, które dumne są ze swej izolacji i które lubią odosobnienie. Ale to nie Manhattan – wąski skrawek ziemi wciśnięty między ogromny kontynent a ocean, pomost między tym kontynentem a resztą świata. Jego racją bytu zawsze było szukanie połączeń.

Zobacz na Empik.rp.pl

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama