Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.07.2019 15:19 Publikacja: 26.07.2019 00:01
Foto: PAP/DPA, Marijan Murat
Jeśli nie harakiri, to w każdym razie był to samobój Parlamentu Europejskiego. W nocy z 30 czerwca na 1 lipca Angela Merkel ostateczne zrezygnowała z forsowania na szefa Komisji Europejskiej jednego z kandydatów desygnowanych przez partie, które zdobyły najwięcej posłów w wyborach europarlamentarnych. Zrobiła to jednak nie dlatego, że chciała odbić uprawnienia, które kiedyś należały wyłącznie do kompetencji przywódców państw Unii, tylko po tym, jak eurodeputowani nie byli w stanie zjednoczyć się wokół jednego kandydata. W ten sposób Parlament Europejski, jedyna unijna instytucja pochodząca z bezpośrednich wyborów i przez to mająca niezależną od poparcia stolic narodowych legitymizację, stracił kluczowy instrument wpływania na decyzje Brukseli. Przyszłość pokaże, czy śmierć tzw. procesu spitzenkandidat okaże się tylko pierwszy krokiem w demontowaniu zintegrowanej Unii, powrotem do Europy rządzonej przez koncert wielkich mocarstw.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas