Reklama

Pod prąd

Piłsudski fascynował komunizującego Leona Schillera, prawicowego Ferdynanda Goetla i wymykającego się wszelkiej afiliacji Gombrowicza.

Aktualizacja: 08.05.2015 19:58 Publikacja: 08.05.2015 01:20

Pod prąd

Foto: Domena publiczna

Śmierć Józefa Piłsudskiego przed 80 laty, 12 maja 1935 r. poruszyła niemal całe społeczeństwo Rzeczypospolitej. Wieść o niej w ciągu dwóch godzin obiegła Polskę, wywołując niepokój przechodzący w rozpacz. Marszałek miał rzesze zwolenników oddanych mu bardziej niż własnym rodzinom. I choć jego postać budziła też krańcowo odmienne opinie, niechętne, wrogie, to jednak w tym dniu kraj zjednoczył się w żalu po tym, który „dał Polsce wolność, granice, moc i szacunek". Nieskłonny do patosu Witold Gombrowicz jeszcze po latach pisał: „Póki nad panoramą życia politycznego, a nawet duchowego, górowała silna osobowość Marszałka, wszystko nieźle trzymało się kupy (...). Gdy umarł, poczuliśmy się trochę, jakby wiatr zerwał nam dach nad głową".

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama