Nie śnię o kolejnych filmach

Pracowałem w dobrych czasach, kiedy w kinie świetnie się zarabiało. I nigdy nie byłem rozrzutny, nie przepiłem fortuny. Dobrze swoje pieniądze zainwestowałem. Teraz mogę sobie pozwolić na eksperymenty i granie niemal za darmo - mówi aktor Richard Gere

Publikacja: 31.07.2015 02:00

Richard Gere. Fot. Zff2012/ lic. CC BY-SA 3.0

Richard Gere. Fot. Zff2012/ lic. CC BY-SA 3.0

Foto: Wikimedia Commons

"Plus Minus": Magazyn „People" uznał pana kiedyś za najseksowniejszego faceta na świecie.

Richard Gere, aktor:
Takie plebiscyty rządzą się swoimi prawami i wydają nieodgadnione werdykty. Zresztą, wracając do tego „tytułu", musielibyśmy dzisiaj raczej rozmawiać o przemijaniu.

Podczas ostatniego festiwalu filmowego w Karlowych Warach dostał pan Kryształowy Glob za całokształt twórczości. Nadszedł już czas na podsumowania?


W każdym momencie życia warto się zatrzymać i pomyśleć. Tym bardziej że nic nie jest przypisane człowiekowi na zawsze. Zwłaszcza sukces. A gdy czas, jaki mamy przed sobą, kurczy się, ta refleksja jest szczególnie ważna. Prowadzę dziś bardzo spokojne życie. I jak świat wyciąga mnie z domu, jest to dla mnie święto. Kryształowy Glob? Bardzo mnie cieszy. Ale jeszcze bardziej cieszą mnie filmy. Do Karlowych Warów pojechałem promować „Time out of Mind".

Jest pan gwiazdą kina amerykańskiego, a gra pan tam bezrobotnego, bezdomnego faceta. I to tak, że panu wierzę. Co pan wie o świecie swego bohatera?


Chodząc po Nowym Jorku, mija się dziesiątki bezdomnych. Szacuje się, że w tym mieście na ulicy żyje około 60 tysięcy ludzi. 20 tysięcy z nich to dzieci. Niektórzy szukają miejsca w schroniskach, inni układają się na noc w zakamarkach domów czy na stacjach metra. Ile razy zdarzyło się pani przejść obok śpiącego, przykrytego kartonem człowieka i co najwyżej zrobić telefonem zdjęcie? Bo to egzotyczny miejski folklor. A ci ludzie są częścią naszego świata. Należy im się nasza nieobojętność. W Nowym Jorku działa grupa pod nazwą „Koalicja dla bezdomnych" upominająca się o prawa bezdomnych. Najprostsze prawa: do przetrwania, do łóżka, do posiłku.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku