Życie na podsłuchu

Wszyscy szpiegują wszystkich: kelnerzy polityków, żony mężów, rodzice dzieci. Nagrywamy na potęgę, a czasem na zapas.

Aktualizacja: 08.08.2015 09:01 Publikacja: 07.08.2015 01:03

W "Życiu na podsłuchu” Floriana Henckel von Donnersmarcka fukcjonariusz komunistycznych służb inwigi

W "Życiu na podsłuchu” Floriana Henckel von Donnersmarcka fukcjonariusz komunistycznych służb inwigiluje podejrzanych obywateli NRD. Dziś nie trzeba do tego ani komunistycznego państwa, ani tajnych służb...

Foto: AFP

Wakacje to sezon żniw – przyznaje Paweł Wujcikowski, właściciel sklepów detektywistycznych Spy Shop (tak się nazywają!), które na rynku zdają się nie mieć konkurencji. We Wrocławiu, w Krakowie, Szczecinie, Poznaniu, Katowicach i Gdyni, ale przede wszystkim w internecie, w najlepsze trwa więc sprzedaż ukrytych minikamer, lokalizatorów GPS czy specjalnego oprogramowania do telefonów i komputerów, bo „wakacyjny klient to zazdrosny i podejrzliwy partner", „rodzic chcący monitorować dziecko na wyjeździe" albo „właściciel firmy, który woli mieć pewność, że pod jego nieobecność pracownicy uczciwie zarabiają na pensję". Ciekawe też, że urządzenia coraz częściej kupowane są także w celach turystycznych – mają niewielkie wymiary, zapewniają wysoką jakość i nie kosztują zbyt wiele.

– Minikamery w okularach i w ubraniu z powodzeniem służą do nagrywania wypraw, lokalizatory GPS i oprogramowanie szpiegowskie na telefon okazują się praktyczne w nieznanych miejscach. Wzrosło zainteresowanie lornetkami, które ludzie wykorzystują nie tylko do tego, by podglądać innych, ale do obserwacji dzikiej przyrody – wylicza Wujcikowski. Choć tu wcale nie potrzeba szpiegowskich akcesoriów: moda na filmowanie wszystkich i wszystkiego owocuje tym, że na plażach i kąpieliskach królują kamery i aparaty wszelkiej maści: także podwodne i na wysięgnikach. Każdy na potęgę archiwizuje wakacyjne szaleństwa, choć właściwie nie wiadomo po co: portale społecznościowe pękają w szwach od takich produkcji, a i domowe archiwa nie są w stanie przetworzyć tych megabajtów danych.

Pozostało 91% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Artur Urbanowicz: Eksperyment się nie udał